Wiosna na dobre zapanowała na Warsztacie!
Też czujesz przypływ mocy? Na otrząśnięcie się z zimowego snu przygotowaliśmy zestaw wiosennych inspiracji! Tematem przewodnim jest tym razem ŚWIEŻOŚĆ – świeże włosy, świeże cięcia i świeża głowa.
O co chodzi z tym odświeżaniem włosów?
Po pierwsze umówmy się – odświeżenie to nie jest spektakularna metamorfoza. Wie o tym każdy, kto chodzi do barbera częściej niż raz na kwartał Odświeżenie włosów polega na ścięciu odrostów na tyle, żeby wróciły do pożądanej formy.
Szczególnie dotyczy to fryzury z fejdem, którego najlepiej odświeżać co 2-3 tygodnie. Dlaczego? Bo wydaje nam się, że włosy na górze rosną wolniej niż boki. Właściwie to nie do końca prawda. Po prostu te kilka milimetrów odrostu łatwiej zauważyć, kiedy włos podwaja swoją długość (z 2 mm do 4 mm), niż kiedy skala jest zdecydowanie mniejsza (kilkucentymetrowa grzywka dłuższa o 2 mm nie robi już takiego wrażenia).
Czemu odświeżanie fryzury jest ważne?
Bo nikt nie lubi wyglądać, jakby “się zapuścił”. Te kilka milimetrów robi robotę jeśli chodzi o wygląd, ale co chyba ważniejsze – zdecydowanie poprawia samopoczucie! Wiosną już trudniej ukryć włosy pod czapką, a z wiedzą, że mamy dopicowaną fryzurę, czujemy się bardziej pewni siebie
Trzeba też wspomnieć o tym, że najczęstszy błąd u osób, które zapuszczają włosy, jest właśnie NIE ODŚWIEŻANIE FRYZURY. Wiadomo, że chcemy jak najszybciej osiągnąć efekt o jakim marzymy, ale nie wydarzy się to bez odpowiedniego prowadzenia fryzury.
Nadawanie włosom kształtu już w trakcie procesu zapuszczania sprawi, że nawet w “okresie przejściowym” będziemy wyglądać dobrze, a ścinanie zniszczonych końcówek (paradoksalnie) przyspieszy zapuszczanie! Dzieje się tak, ponieważ włos jest jak sznurek – strzępi się od końca w kierunku nasady. Jeśli nie podcinasz włosów, po jakimś czasie zaczynają się łamać, a proces zapuszczania zdecydowanie zwalnia. W efekcie jedyne, co otrzymujemy to siano.
Zachęcamy więc do regularnego odświeżania fryzur w naszych Warsztatach!
